Apr 9 2009

Shanghai – ostatnie dni w Chinach

Marcin Kizior

Dobiega końca mój pobyt w Chinach – jutro rano na lotnisko czyli ostatnia frajda w Chinach – przejażdżka szybkim pociągiem (maksymalna prędkość 430km/h), i do domu. Niestety jak dzisiaj doczytałem, w godzinach porannych i popołudniowych pociąg osiąga tylko 300 km/h, nie wiem czemu – bilet w takim razie powinien być tańszy ;-).

Poniżej zdjęcia z ostatnich dwóch dni – opis jak wrócę do Warszawy albo nigdy 🙂 – chyba nie nadaję się do pisania, albo po prostu jestem leniem 😉

Przy okazji – Wesołych Świąt!!!!!!!!!!!


Apr 6 2009

Ostatni punkt – Shanghai

Marcin Kizior

Po dwóch dniach w Pekinie przyszła kolej na ostatni punkt programu – Shanghai, gdzie spędzę ostatnie 4 dni (zostało 3).

Było trochę późno, więc tylko widok na nowy Shanghai – Pudong i parę szybkich fotek. Jutro postaram się być bardziej kreatywny i może w końcu dopisze coś do zdjęć z Pekinu


Apr 5 2009

Pekin – Dzień drugi

Marcin Kizior

Ostatnia seria zdjęć z Pekinu – dzisiaj Temple of Heaven, powrót na Tiananman i dwa obiekty olimpijskie.

Jutro postaram się dodać mały opis


Apr 4 2009

Beijing – dzień pierwszy

Marcin Kizior

Wreszcie po ponad tygodniu przerwy jakieś zdjęcia. Dzisiaj na pierwszy ogień poszły standardowe atrakcje turystyczne – Tiananman i Forbidden City. Tłum niezły, chyba trochę wiekszy niż się spodziewałem, ale jak się zeszło z głownego szlaku było dużo lżej. Na samym końcu musiałem poczekać aż ściągną flagę bo ruch pieszy był zablokowany (przynajmniej po jednej stronie ulicy). Niestety potem już tylko wypuszczali ludzi z placu, więc w końcu widziałem go tylko z drugiej strony ulicy. W sumie i tak nie wiem czy bym wszedł, bo nie wiem czy wpuszczają z plecakami (na pewno zabierają zapalniczki  a w podziemiu żołnierze z gaśnicami pilnują)

Na razie same zdjęcia, jakieś wrażenia postaram się pozbierać potem


Apr 3 2009

Beijing – nadchodzę

Marcin Kizior

Niestety nie udało się zrobić żadnych zdjęć w Shijiazhuang. Za to w końcu udało się dotrzeć do Pekinu. Jutro rano zaczynam zwiedzanie i w końcu jakieś nowe zdjęcia. Podróż z Shijiazhuang pociągiem trwała 2 godziny, i tylko zastanawiam się kiedy u nas będą takie pociągi. Cała procedura wygląda zupełnie inaczej niż u nas. Najpierw prześwietlanie bagażu przy wejściu na dworzec, potem trzeba pokazać ID żeby dostać jakąś karteczkę (chyba że się wyróżnia z tłumu tak jak ja 🙂 wtedy puszczają bez). Następnie czeka się na otwarcie bramek na peron i tam czeka się na pociąg ustawiając się w kolejkach do wejść do pociągu, który zatrzymuje się tylko na kilka minut, przyjeżdża pusty, a wyjeżdża pełny. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego porządku …