Hangzhou – weekend 2
Tym razem cały weekend było słonecznie (tradycyjnie wyglądam jak Indianin). Postanowiłem pozwiedzać kilka świątyń w okolicach Hanzhou (sobota), i kilka tradycyjnych budynków plus mały spacer po okolicznych górkach (niedziela).
Sobota (chwilowo brak zdjęć – zaktualizuję wkrótce)
Zacząłem od Lingyin Temple. Sporo ludzi, każdy z torbą kadzidełek. Potem Tianzhu Temples – Fajing (Lower) – tę pominąłem, wejście jakoś słabo wyglądało 🙂 , Fajing (Middle) i Faxi. Wszędzie sporo ludzi, dym z kadzidełek. Następnie plan był przejść przez wzgórza do Dragon Well. Niestey nie mogłem znaleźć skrótu, dookoła za długo trwało, więc zamiast do Dragon Well poszedłem w kierunku West Lake i północnym brzegiem wróciłem do miasta.
Niedziela (południowa strona)
Zacząłem od Chenghuang Pavilion, tak wygląda stamtąd widok na miasto.
A tak wygląda Chenghuang Pavilion:
Dalej wzgórzami do Jade Emperor Palace – początek trasy:
i rzut oka na rzekę z góry:
Niestety na górze wszystkie drogowskazy były po chińsku (moja mapa nie), wiec godzina włóczenia sie po górach poszła na marne 🙂 Wylądowałem tu:
Stamtąd tradycyjnie nad West Lake 🙂 tym razem południowa strona. Chciałem powtórzyć kilka zdjęć z pierwszego dnia, przy innym świetle.
Jakby się ktoś zastanawiał czy menu w McDonalds’ie różni się czymś, to tu jest odpowiedź:
Przed centrum handlowym, godzina przed zamknięciem:
Zapomniałem dodać – chyba wiosna idzie bo więcej ładnych dziewczyn się pojawiło 🙂