Shanghai – ostatnie dni w Chinach

Marcin Kizior

Dobiega końca mój pobyt w Chinach – jutro rano na lotnisko czyli ostatnia frajda w Chinach – przejażdżka szybkim pociągiem (maksymalna prędkość 430km/h), i do domu. Niestety jak dzisiaj doczytałem, w godzinach porannych i popołudniowych pociąg osiąga tylko 300 km/h, nie wiem czemu – bilet w takim razie powinien być tańszy ;-).

Poniżej zdjęcia z ostatnich dwóch dni – opis jak wrócę do Warszawy albo nigdy 🙂 – chyba nie nadaję się do pisania, albo po prostu jestem leniem 😉

Przy okazji – Wesołych Świąt!!!!!!!!!!!


Comments are closed.